TimoSimo od kuchni, czyli zobacz czego nie widać...
Był letni dzień, wieczór chwilę po zachodzie słońca. Wcześniej mocno padało i powietrze miało ten cudowny świeży zapach, którego nie chcesz zapomnieć. Siedziałam na tarasie i delektowałam się ciszą - wszyscy pouciekali do domów przed deszczem. Tylko spadające krople deszczu z liści i z dala dobiegający odgłos lecących po niebie kaczek.
Niech ta chwila trwa ... po wyczerpującym dniu, pełnym wrażeń i obowiązków. Dzieci słodko spały, wymęczone długim dniem i wizytą u przyjaciół.
Zapamiętałam ten obraz dość mocno i to wtedy pojawiła mi się pierwsza myśl, żeby stworzyć markę w branży handmade. Od dawna interesowałam się tą tematyką, lubiłam ładne rzeczy z duszą, często wybierałam coś nietypowego ręcznie zrobionego. Nie wiedziałam jeszcze co dokładnie tworzyć. Myślałam o modzie damskiej, ręcznie robionych akcesoriach, z dobrych naturalnych tkanin. Mnóstwo pomysłów i pytań czy idziemy dobrą drogą. Jak się wyróżnię na tak konkurencyjnym rynku ?
Moje myśli ewoluowały i po dłuższej analizie zadecydowaliśmy wspólnie z mężem, że zaoferujemy ręcznie robione rzeczy ale ... dla dzieci. Przecież to one były w moim centrum uwagi przez ostatnie lata! I tak, to moje dzieci zainspirowały mnie do stworzenia autorskiej kolekcji produktów, które niedługo później zaoferowałam przyszłym swoim klientom.
Początki i nasze wartości
Mnóstwo nowych wyzwań i obowiązków: zatrudnienie pierwszej krawcowej, stworzenie pierwszych projektów produktów, realizacja strony internetowej i znalezienie nazwy firmy: TimoSimo od złożenia imion naszych synków: Tomka i Szymka... Byłam bardzo podekscytowana!
Od początku naszym celem było tworzenie ciekawych, unikalnych produktów, których nie ma jeszcze na rynku. Określiliśmy 6 zasad, którymi będziemy się kierować:
⓵wysoka jakość
Zaczynając od wyboru materiału, po proces szycia, aż po zapakowanie i obsługę klienta. Wierzymy, że tylko w ten sposób jesteśmy w stanie zbudować firmę na solidnych fundamentach
⓶bezpieczeństwo
Wiemy, że produkty ręcznie robione tak samo jak produkowane masowo, muszą być bezpieczne dla dziecka. Tutaj nie ma miejsca na kompromisy. Liczy się nie tylko wygląd i fukcjonalność!
⓷100% ręczne wykonanie
Produkt tworzony jest przez krawcową, jej ręce i ew. maszynę do szycia. Tylko wtedy jest unikalny i ma to "coś"
⓸nasi twórcy to tylko pasjonaci
Kilka razy przekonaliśmy się, że nie wystarczy umieć szyć ale trzeba to kochać. Inaczej widać, że produkt nie jest stworzony z serca
⓹tworzymy w Polsce
W życiu staramy się kierować patriotyzmem. Postanowiliśmy, że w przypadku naszej firmy, kiedy tylko jest taka możliwość, kupujemy polskie materiały i zatrudniamy polskie krawcowe
⓺szybka realizacja zamówienia
Wiedzieliśmy, że handmade jest pracochłonny i na ogół trzeba kilka tygodni na swój wymarzony produkt. My chcieliśmy, żeby nasz klient otrzymał produkt od ręki. Wprowadzliśmy koncept: "szybki handmade"
Zaczęliśmy od akcesoriów handmade, wyposażenia pokoiku i przytulanek. Liczba produktów w naszym portfolio na start sięgnęła 87 produktów, a każdy produkt dostępny był w ilości kilku sztuk. Zdumiewająca liczba jak na początki działalności, ale do odważnych świat należy :)
Wspólnymi siłami (moimi i męża) rozpoczęliśmy marketing i sprzedaż. Pierwsze posty na facebook, pierwsze zamówienie internetowe od znajomych, pierwszy odebrany telefon od nieznajomego klienta, pierwsze targi handmade ... i sypialnia w mieszkaniu, która zamieniła się w tymczasowy magazyn .. Ahh, co za wspomnienia :)
Początki nie były łatwe. Zbudowanie pierwszej małej społeczności i zaufania klientów trwało kilka miesięcy. Dopiero wtedy wyniki finansowe zaczęły przypominać coś poważnego a nie tylko "zabawę w firmę".
Niejedna nietrafiona decyzja, zmęczenie, czasem chwile zwątpienia czy to wszystko ma sens, ale ... zawsze pojawiała się jakaś sytuacja, która w trudnych chwilach dodawała nam skrzydeł. Przesłane zdjęcie z uśmiechniętym dzieckiem mocno ściskającym naszą przytulankę, miłe słowa klientki usłyszane na stoisku wystawowym, kolejna ale w końcu udana kampania reklamowa.
Od zera do bohatera
W pierwszych miesiącach zmienialiśmy nasze portfolio produktowe, weszliśmy na portale handmadowe, rozpoczęliśmy współprace ze stacjonarnymi miejscami przeznaczonymi dla dzieci. Pojawiło się wiele zamówień hurtowych, w tym także zagraniczne współprace. Poszerzyliśmy znacząco nasz zespół o nowe krawcowe.
Po około roku działalności i uważnym słuchaniu potrzeb naszych klientów, wprowadziliśmy pierwsze książeczki sensoryczne, które okazały się "strzałem w dziesiątkę". Pojawiało się coraz więcej zamówień zadowolonych klientów, stąd postanowiliśmy skupić się przede wszystkim na rozwijaniu i udoskonaleniu naszej głównej kategorii: książek i mat sensorycznych.
Mija właśnie trzeci rok naszego trzeciego dziecka: TimoSimo. Nie zrezygnowaliśmy z większości kategorii produktowych, choć znacznie je uszczupliliśmy do tych, które szczególnie podobają się naszym klientom. Natomiast jeszcze bardziej koncentrujemy się na szyciu książek sensorycznych:
- wprowadzamy nowe modele
- współpracujemy w zakresie projektu i promocji ze specjalistami dzięcięcymi: fizjoterapeutami, logopedami, pedagogami, psychologiem dziecięcym
- co raz więcej zamówień trafia za granicę
Aktualnie, śmiało możemy nazwać siebie liderem książek sensorycznych w Polsce z dodatkową ofertą akcesoriów i przytulanek dla dzieci.
- Wszystkim, którzy myślą o założeniu własnej firmy, dodajemy otuchy i odwagi!
- Naszym obecnym i byłym twórcom-krawcowym dziękujemy za perfekcyjne wykonanie
- Partnerom biznesowym - za owocne współprace!
- Naszym klientom - za zaufanie, którym nas obdarzyliście ! Chcemy być dla Was jeszcze lepsi!
Trzymajcie się ciepło,
P.S. A na deser kilka zdjęć z naszej "produkcji" :)